Dave Matyja: Okiem, obiektywem, piórem...

Dave Matyja: Okiem, obiektywem, piórem...
Okiem, obiektywem i piórem...

środa, 23 stycznia 2013

Zjarani samobójcy

Dla młodego pokolenia trawka wydaje sie być już niemal standardem konsumenckim, cżęsto "mówi się" że ziółko to nie narkotyk, należy ją zalegalizować bo przecież nie szkodzi. W ostatnią Wigilię mlody szesnastolatek po zapaleniu marihuany,popełnił samobójstwo. Powstały medialne debaty co robić z problemem palenia trawki w Polsce,w szkołach powstały programy profilaktyczne w szkołach, jak identyfikować palaczy ziółka. Tragedia stała się paradoksalnie szansą dla niektórych ruchów społecznych,jak np partii RPP, aby zalegalizować palenie marihuany. RPP ma wizję zwalczania narkomanii poprzez legalizowanie narkotyków miękkich. sadzić,palić zalegalizować...i wyskakiwać z okien, niebawem będą ruchy legalizowania zabójstw na życzenie. Polityka nigdy nie cofnęła się do takiego poziomu,żeby skupiać się na tym jak się odurzać w Polsce niż trzeźwo szukać sposobów na zwalczanie bardziej poważynych problemów społecznych, Jedni szukają sposobów inni powodów, jedni wolą zwalczać problem ini go zapić albo sfurać... Mamy prawo być konsumentami ale wiadomo że coza dużo to nie zdrowo. Młode pokolenie powinno mieć nadzorowany limit na świat rozrywki. Nadzór powinny pełnić wszystkie podmioty wychowawcze w tym także państwo. Zjawiska fali samobójstw młodego pokolenia w wyniku eksperymentowania odużającymi środkami,potwierdzają,że wszystkie limity na legalizowanie zostały wyczerpane.

piątek, 4 stycznia 2013

Tysiąc produktów- jedno logo

Marketing stale ewoluuje w dzisiejszej rzeczywistości konsumenckiej. Biorąc pod uwagę nie tylko zasoby nowych usług i produktów, możemy zauważyć także dążenie firm do tworzenia własnych wyrobów. Dochodzi do zjawiska pewnej niezależności podmiotów gospodarczych w sektorze produkcyjno-logistycznym. Takie rozwiązania mają na celu maksymalizować zyski przy minimalizowaniu kosztów. W następstwie powstają przedsiębiorstwa, budowane przez duże sieci. Potem mamy efekt finalny,podany dla konsumenta w postaci produktów z napisem "wyprodukowano dla". Kiedyś patrzyliśmy na takie produkty,że są to produkty niższej kategorii. Owszem, może tak być,jednak nie od dziś na rynku mamy wybór, coraz więcej sieci posiada własne produkty. Nie wszystkie produkty z napisem "wyprodukowano dla" muszą być gorszej kategorii albo nawet wstydliwe dla konsumenta. Utarły się płytko stereotypy że "ktoś jest gorszy" bo zjada "pasztet z Biedronki". Jednak te stereotypy wymierają już w dobie rozwoju "samodzielności produkcyjnej" sieci handlowych. Wraz z ewolucją marketingową,ewoluuje także światopogląd konsumenta. Klienci lubią kupować wg reguły "wszystko na miejscu", bo przecież w dobie wahań cenowych drogocenną walutą dla klienta jest...czas. Dlatego zasada zysku "wyprodukowano dla" dąży także do zwiększania oferowanego asortymentu dla klienta. Podajmy przykłady: znana sieć handlowa Rossman jest kojarzona z kosmetyków. I tak jest do teraz, jednak wchodząc do sklepu, możemy kupić nie tylko kosmetyki nawet jedzenie dla psów. Wyrwane z kontekstu,jednak reguła "wszystko na miejscu" i "zysk na czasie" wygrywa z jakimiś wewnętrznymi zasadami. Sieci handlowe o asortymencie remontowo-budowlanym oferują klientowi możliwości od budowy domu do jego urządzenia w środku. Pełna kompleksowość,wszystko na miejscu z zyskiem na czasie dla klienta.Potężny rozwój produkcyjny także jest w sieciach spożywczych Biedronka należącej do spółki Jeronimo Martins, która stale się poszerza, oferując np. w Portugalii ubezpieczenia życiowe czy też usługi dentystyczne. Są także firmy, które wchodzą w porozumienie z innymi znanymi firmami,te z kolei produkują na tzw wyłączność produkty tylko dla tych firm. Przykładem może być tutaj sieć Euro RTV Agd i marki Amica czy też Samsung,które dla tej sieci na wyłączność produkują modele lodówek i telewizorów. Te zabiegi jak i również opisane powyżej, oprócz zmniejszania kosztów, także są skuteczne w walce z konkurencją. Na koniec pewna historia z życia wzięta. Podczas imprezy na stół wylądowały m.in. napoje kupione w jednej z sieci handlowych.Cola 2l z napisem "wyprodukowano dla" została przelana do mniejszej butelki 1 l po Coca-Coli. Zabawne jest usłyszeć "coca-cola jest jednak najlepsza". Czasami ważne jest nie co podasz ale jak podasz;) Pozdrawiam czytających.